poniedziałek, 4 listopada 2019

Co martwe, nie może umrzeć

PANDORA ELEORISS

DWADZIEŚCIA DWA | CZTERNASTY LUTY | SKRYTOBÓJCA | ETHIJA

Absolwentka sławnej Akademii Wojskowej z Phale. Nie była tam jednak charyzmatycznym adeptem, marzącym o zostaniu w przyszłości najlepszym generałem, prowadzącym swe oddziały do licznych zwycięstw pod sztandarem kraju. 
Wyrwana z ulicy w wieku pięciu lat, nie nauczona empatii, stała się kolejną idealną, kandydatką do stania się lalką wojskową. I tak rozpoczęła edukację, wpierw indywidualną, by stać się  maszyną, która na rozkaz wykona wszystko, bez zadawania zbędnych pytań.
Wszystko szło bardzo gładko, Pan okazała się bowiem pojętną uczennicą. Zielarstwo, łowiectwo, szermierka, łucznictwo czy też jazda konna nie stanowiły problemu. Nie należy jednak nazywać jej mistrzem w żadnej z powyżej wymienionych kategorii, gdyż Pandora ciągnęła ze swych umiejętności wszystko co najlepsze, i potrafiła posunąć się do nieczystych zagrań, byleby wygrać.
Bo albo Ona zabije, albo zostanie zabita.
Wtedy w wieku czternastu lat, jej opiekunowi stwierdzili, że warto wysłać lalkę do Akademii Wojskowej, gdzie nauczy się jej miejsca. Wszak odkąd została zabrana z ulicy, jej przeznaczeniem było zasilenie wojska. 
Eleroiss naprawdę zachowywała się jak lalka, nie okazywała żadnych emocji czy reakcji bólowych, przez co wydawać się mogło, że choruje na HSAN. Nikt więc nie podejrzewał, że cokolwiek zmieni się, gdy Pan wyruszy do Akademii w której wreszcie zderzy się z rzeczywistością, która była jej kompletnie obca. 
Tak bardzo się mylili. 
Początki były bardzo trudne. Pandora co prawda wyprzedzała klasowych rówieśników, co nie trudno pojąć, Ona już od dziewięciu lat uczona była jak być wojskowym psem. Ale to emocje i ludzie dookoła byli bardzo dla Niej przytłaczający. Im dłużej przebywała w Akademii, tym bardziej zauważała różnice między Nią, a Resztą. 
Na całe szczęście, w Jej klasie odnalazły się osoby, które pomimo chłodu Pandory, byli bardzo zaciekawieni Jej osobą. Dzięki czemu, po ukończeniu Akademii, Pan nie była już tylko wojskową lalką, niezdolną do uczuć.

STO SZEŚĆDZIESIĄT PIĘĆ CENTYMETRÓW | PIĘĆDZIESIĄT CZTERY KILO | BLOND WŁOSY | SZAFIROWE OCZY

Pandora, pomimo, że obudziła w sobie emocje, nadal jest w tym bardzo raczkująca. Potrafi powiedzieć coś bez taktu, ale zawsze jest to opinia bardzo szczera, gdyż dziewczyna nie potrafi kłamać. Ciężko jej czasem utożsamiać się z innymi. Jednak nieustannie dąży do odnalezienia w sobie tych wszystkich emocji, które zostały z Niej wyplenione. Kiedy czegoś się podejmie, nie zrezygnuje, dopóki nie ukończy podjętego zadania. 
Podejrzliwa do obcych. Przy pierwszych podejściach poznania, Pandora zdecydowanie będzie przypominać lalkę wojskową. Niejednokrotnie wymsknie jej się salut, ton będzie rzeczowy, niczym gdyby zdawała raport. Co zabawne, odwrotnie jest gdy to ona chce dowiedzieć się czegoś o obcych. Rzeczowy ton co prawda pozostał, jednak wyczuwa się w nim mocno zaciekawienie. 
Przy bliższym poznaniu jednak, Eleoriss potrafi się otworzyć.

"W CZYM PANDORA JEST NAJLEPSZA? OCZYWIŚCIE, W ZABIJANIU"

Czternasty luty to dzień w którym zgarnięto ją z ulicy, został obwieszczony dniem jej urodzin, których zresztą nigdy nie celebrowano. Oczywiście, dopóki nie poszła do Akademii.
Najlepiej posługuje się sztyletami, była również najszybsza na swoim roku, stad decyzja o zostaniu Skrytobójcą.
Nie choruje na HSAN, czyli zaburzenia neurowo-czuciowe, przez które nie odczuwa się m.in. bólu i temperatur, aczkolwiek ma deficyt strachu - dosłownie niczego się nie boi.

***

No tak, oto Pandora "Pan" Eleroiss.
Zezwalam jak najbardziej na zamieszczanie tej Pani w swoich opowiadaniach. 
Chętnie też znajdę z kimś wspólny wątek.
Mam nadzieję, że karta jest w porządku a Pandora nikogo nie odstraszyła.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz