sobota, 4 czerwca 2022

Nie mogę ufać mojemu pustemu umysłowi, tym skradzionym dziurom otchłani i czasu.

 


art by me

Imię i nazwisko | Zilke Fogkeep

Wiek | 24 lata, urodziła się 12 stycznia.

Płeć  | Cis Kobieta

Pochodzenie | Mała wioska w państwie Defros… sama nie pamięta gdzie konkretnie.

Stanowisko | Strażnik, w wolnym czasie również Kowal.

Umiejętności | Jak to określić… Zilke jest dobra we wszystkim, co wymaga od osoby siły. Od bicia się, aż do dźwigania ciężkich przedmiotów – i choć dziewczyny nie ciągnie do tego pierwszego, to gotowa będzie się poświęcić w razie potrzeby. Ma dosyć uważne oko, silne mięśnie i bycie Panią Kowal to właściwie jej powołanie… Można uznać, że robi to dobrze. Dodatkowo nie jest złą Strażniczką, choć niektóre rzeczy umykają jej gdy znów się zamyśli i odpłynie w świat swojej wyobraźni. Oprócz tego Zilke kocha zwierzęta i dobrze się z nimi dogaduje, choć może początkowo nie wyglądać na tego typu osobę.

 Aparycja | Całkiem wysoka, bo mająca 186 centymetrów wzrostu dziewczyna. Na pierwszy rzut oka może wyglądać nieco strasznie – poważna mina połączona z dużymi mięśniami, bronią a także często zbroją na pewno nie powoduje, że Zilke sprawia wrażenie przyjacielskiej. Jednak pozory mylą… o czym przekonamy się nieco później. Panna Fogkeep ma jasnobrązową, pokrytą piegami skórę, miejscami zaznaczoną bliznami po zadrapaniach i… pazurach? Ciemnobrązowe, wpadające wręcz w czerń włosy są w stałym nieładzie, miejscami sprawiają wrażenie lekko kręconych, ale wprawdzie są jedynie falowane i mocno zaniedbane. Krótka, nierówno przycięta grzywka wpada dziewczynie do oczu, a same włosy sięgają jej poniżej pasa. Na jej twarzy poza piegami można ujrzeć pełne usta, lekko garbaty nos i parę szarych oczu, które w pewnym świetle mogą odbijać otaczające Zilke barwy. Dodatkowo każdy może zwrócić uwagę na duży, różowawy kryształ który dziewczyna zawsze, bez wyjątków, nosi przy sobie, na szyi albo w ręce.

 Charakter | Na pierwszy rzut oka poważna, dosyć  specyficzna dziewczyna z którą ciężko jest się dogadać. Ciężko stwierdzić, co ona sama myślałaby o swojej reputacji brzmiącej w ten sposób, bo prawdę mówiąc… z twarzy Zilke ciężko jest cokolwiek wyczytać. Zdaje się być częściowo odcięta od świata rzeczywistego, jakby ktoś rzucił na nią jakąś klątwę, jakby ktoś uwięził ją w innym miejscu, ale jej ciało zostało. Ale, uwaga, okazuje się że gdy Zilke bardzo chce, potrafi być spostrzegawcza i uważna! Zdarza się to bardzo rzadko, jednak ten fakt wciąż się liczy. Natomiast gdy bliżej się ją pozna, okazuje się, że nie jest tak bezduszna i obojętna na jaką wygląda, oczywiście, że nie. Nie jest zwykłą straszną Strażniczką, czekającą na kogoś kto jej podpadnie. Gdyby tak zagłębić się w duszę panny Fogkeep, okazuje się, że jest ona delikatną, wrażliwą dziewczyną, nieco zagubioną w życiu. Ma wręcz infantylne podejście do niektórych rzeczy i spraw, ale kieruje się sercem i dobrem innych otaczających ją ludzi. Jest typem samotnika, introwertyczką która zdaje się wstydzić wielu rzeczy, nie lubić tłumów i ogólnie zwracania na siebie uwagi. Dlatego też spędza większość czasu w odludnych miejscach bądź w swojej kuźni. Okazuje się również, że jest bardzo uległa wobec innych osób, choć to zależy też mocno od sytuacji… Gdy trzeba, umie postawić na swoim i robi to bardzo dosadnie.

 Zainteresowania | ,,Wszystko.’’ Tak na pewno odpowiedziałaby sama Zilke, spytana o to jakie ma zainteresowania. Brzmi to zapewne niewiarygodnie, nierealistycznie, ale tłumacząc – panna Fogkeep ma dosyć interesujące podejście do życia, stara się korzystać z niego w pełni, zrobić jak najwięcej i również jak najwięcej zobaczyć, przeżyć. Dlatego kiedy tylko jakaś okazja na nową umiejętność wpada w jej ręce, Zilke zaraz próbuje się jej nauczyć, próbuje ją zrozumieć i dodać do listy zrobionych w życiu rzeczy. Ale oczywiście są na tej liście zainteresowania, które się wyróżniają – bycie kowalem to taki przykład, ale nie tylko bo wlicza się w to też zbieranie ładnych kamieni i roślin, czytanie książek (głównie takich z obrazkami) i… taniec.

Rodzina | Wygląda na to, że Zilke jest tu zupełnie sama. Niektórych może zastanawiać, jak do tego doszło, że dziewczyna pojawiła się znikąd i po prostu znalazła swoje miejsce w tym świecie… Ale ona sama wyraźnie nie przepada za tematem swojej przeszłości i rodziny. Czasami, gdy jest zupełnie sama, zdaje się mówić do ściany lub swojego różowego kamienia, który zawsze ma przy sobie. Zapewne uchodzi przez to za dziwaczkę, jednak jak w przypadku wszystkiego – nie wydaje się zasmucona tym faktem. Co do rodziny… można uznać, że jest nią właśnie ten kamień.

 

 Od autora – Wyrażam zgodę na umieszczanie jej w opowiadaniach, wspominanie i opisywanie. Chętnie odpowiem też w razie potrzeby na pytania.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz