wtorek, 7 czerwca 2022

Od Mairwen CD. Zilke

Nie chciała wyjść ani na wścibską, ani jakkolwiek chamską, ale absolutnie nie zdawała sobie sprawy z tego, że mogła jakkolwiek wprowadzić Pani Kowal w dyskomfort. Nie przestawała więc wpatrywać się w jej mięśnie, blizny, piegi na ramionach - nie zamierzała przestać, dopóki nie zobaczyła, lub nie usłyszała jednoznacznego sygnału, że ma przestać.
Mięśnie mięśniami i piękna Pani Kowal piękną Panią Kowal, trzeba było dzisiaj podkuć konie, a Mairwen nie zamierzała pozwolić się Zilke z młotem i rozgrzanym piecem szarpać z tak rozoraną dłonią. Cały spód, cholera jasna, krwawiło i wyglądało niezbyt sympatycznie. To nie tak, że Kemble miała jakiekolwiek głębsze doświadczenie w opatrywaniu ran - bo nie miała, bo jej to nigdy tak nie rajcowało, jak rajcowało jej rodzeństwo, ale miała podstawową wiedzę, bo nie zawsze matula była w pobliżu, żeby opatrzeć obdarte łokcie czy kolana.
Tylko rozcięta dłoń, stosunkowo głęboko i szeroko, nie była byle obdartym kolanem. Mairwen ściągnęła brwi, zamyślona, wgapiona w krwawiącą ranę na dłoni kowal jak sroka w gnat.
- Ja Ci dam, nic takiego, ja Ci dam! - wykrzyknęła nagle, wciąż pogodnie, chociaż wyraz jej twarzy sugerował coś innego. Dopiero po chwili znowu się rozchmurzyła, może od tego drobnego gestu jakim była dłoń Zilke dotykająca jej własnej dłoni, może dlatego, bo nie chciała pozwolić zepsuć sobie humoru, ot, po prostu. Uśmiechnęła się półgębkiem, wpatrzona w szare oczy kowal. - No, a ja chcę TOBIE pomóc, i co teraz zrobimy? Nie pozwolę Ci majstrować przy końskich kopytach z rozwaloną ręką! Masz tu jakąś, nie wiem, apteczkę? Bandaże, czy coś, czy mamy lecieć do kwatery medycznej?
Mówiąc to Mairwen już była gotowa chwycić Zilke za fraki i wyciągnąć z warsztatu (a raczej próbować, bo kobity takiej postury to chyba w ciągu dwóch lat by nie zdołała przesunąć), ale czekała na odpowiedź; i w tym czasie sama rozglądała się po kuźni, szukając wzrokiem czegoś więcej, niż woda którą wypadałoby ranę obmyć. Tyle wiedziała o opatrywaniu ran, o, że muszą być utrzymywane w czystości.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz