sobota, 18 grudnia 2021

Od Mattii cd. Diny

— Zasobem ludzkim jesteście wy — wyjaśnił cierpliwie Cervan, zerknął na Mattię.
Astrolog skinął mu głową ledwie zauważalnym gestem. Należał do Gildii już dość długo - zdecydowanie nie było to przez większość czasu istnienia tego stowarzyszenia, jednak Mattia czuł, że jego czas spędzony w tym miejscu był wystarczający, by można było go uznać za w miarę doświadczonego we wszelkich gildyjnych sprawach. Nie byłaby to też pierwsza misja Mattii, nie druga, ani nawet nie trzecia. Dlatego też, czy tego chciał, czy nie, na jego barkach spoczywała ta dodatkowa odpowiedzialność - prócz samego wykonania powierzonego zadania, Mattia powinien w jakiś sposób wprowadzić Dinę w to, jak wygląda samo działanie Gildii.
— Mistrz przeznacza nieco funduszy na nasze potrzeby, jak posiłki i zakwaterowanie, oraz opłacenie dodatkowych osób, jeśli będzie to konieczne — kontynuował Mattia, splatając dłonie. — Jednak nie jest tak, że możemy robić, co chcemy. W tym przypadku byłoby to pewnie nawet niewskazane.
Cóż, jeśli pan Vaughan by chciał, zapewne byłby w stanie na własną rękę wynająć cały zastęp najemników, którzy przeczesaliby wszystkie podejrzane miejsca i odnaleźli jego córkę nie siłą intelektu, ale raczej samą swoją liczebnością i związaną z nią możliwością przetrząśnięcia każdego zakamarka. Jednak mężczyzna wolał zwrócić się do Gildii, która znana była z tego, że nie wysyła licznego zastępu wojowników do każdego zadania, ale raczej niewielką grupkę osób, które radzą sobie z zadaniem szybko i skutecznie.
— Sądzę też, że sama kwestia odnalezienia córki pana Vaughana może zostać rozwiązana hm… może obejdzie się bez rozpytywania i rozmyślania nad rysopisem — podjął Mattia, przenosząc nieco ciężar ciała. — Zdaje się, że nie miałem okazji wspomnieć, czym się zajmuję i jak mogę przydać się podczas tej misji.
— Prawda, chyba w końcu nie zostało to do końca wyjaśnione — dodał Cervan, gestem wskazał Mattii, by kontynuował.
— Otóż - jestem astrologiem, zaś jedną z moich umiejętności jest lokalizacja przedmiotów i osób. Jeśli dysponowałbym czymś bliskim dla poszukiwanej córki pana Vaughana, łatwiej byłoby mi namierzyć miejsce, gdzie może się znajdować. Oczywiście - znalezienie miejsca to jedno, zaś jeśli chodzi o samo odbicie dziewczynki, to już zupełnie inna sprawa. Zdaje się, że w tym przypadku Mistrz liczył na twoje umiejętności, Dino.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz