sobota, 20 marca 2021

Od Mattii cd. Pelagoniji

Mattia uśmiechnął się, słysząc pytanie zadane przez Pelagoniję. To jak najbardziej było pytanie, na które mógłby znaleźć odpowiedź początkujący astrolog w rodzaju młodej Eternum.
— W takim razie zaraz spróbujemy to sprawdzić. I nie martw się - odwrócenie filiżanki każdemu może sprawić kłopot, szczególnie, gdy robi to pierwszy raz w życiu. Mnie samemu udało się kiedyś potłuc filiżankę, bo omsknęła mi się ręka — powiedział Mattia ze śmiechem.
Bez względu na to, jak familiarne było to dla niego zajęcie i jak wiele razy już wróżył z fusów, każdemu zdarzały się przecież wypadki i starszy D'Arienzo nie był w tym temacie wyjątkiem. Całe szczęście, że filiżanka, choć malowana i zdobiona, nie była tak droga jak chociażby soczewki teleskopu lub rzeźbione obręcze astrolabium.
Mattia odwrócił filiżankę, spojrzał do wnętrza i otaksował wzrokiem znajdujące się tam fusy.
— Ciekawe, że wspominasz kwiaty i króliki, oba te symbole widać wśród fusów — skwitował, w jego głosie malowało się lekkie zaskoczenie. — Zacznijmy może od kwiatków. Pojawiają się w górnej części filiżanki, bliżej brzegu. Jest też ich wiele, przypominają trochę bukiety albo klomby. To wskazuje na drobne, lecz liczne pozytywne zdarzenia, które wydarzą się w najbliższym tygodniu - może jeden z gildyjnych kotów postanowi przyjść do ciebie na głaskanie, a może pani Irina przygotuje twoje ulubione jedzenie? Zaś jeśli chodzi o królika... — Mattia znów obrócił filiżankę tak, by było lepiej widać zwierzątko z fusów. — Króliki są niewielkie i płochliwe, uciekają na najlżejszy trzask gałązki. Trudno je też oswoić, nie są tak ufne, jak chociażby psy. Dlatego też w tasseomancji symbolizują osoby niepewne swych działań, których obawy wstrzymują je przed podjęciem odważniejszych decyzji. Królik nie jest negatywnym symbolem, bo i nie ma nic złego w ostrożnym podejściu do życia, nic złego w dokładnym rozważaniu każdego za i przeciw. Jednak jeśli ufać przepowiedniom filiżanki, królika otaczają wyłącznie kwiaty, zaś przez swoje niezdecydowanie, nie potrafi się on nimi w pełni cieszyć.
Mattia posłał Pelagoniji uspokajający uśmiech. To była i tak dość pokomplikowana wróżba. Dziewczynka miała pełne prawo czuć się nieco zagubiona.
— Powiedziałbym, że bez względu na wszystko, w najbliższym tygodniu czeka cię wiele miłych rzeczy. Jednak jeśli znajdziesz w swym sercu więcej odwagi i determinacji, jeśli zaryzykujesz i odwzajemnisz uśmiech losu, nie pozostanie on obojętny i na pewno Ci się odwdzięczy.
Mattia zamyślił się. Tę samą wróżbę mógłby z powodzeniem powiedzieć jeszcze jednej znanej osobie, traktującej każdy uśmiech losu jak złośliwy grymas, który nie zapowiadał niczego dobrego...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz